Dzieci na spotkaniach

RYBA

Na ostatnim spotkaniu pojawił się nowy dzieciak. W sumie biegało ich już tam czterech i raczej zajęły się same sobą. Na nieoficjalnej części spotkania rozgorzała dyskusja o miejscu tych dzieciaków w fanklubie.

Czy one są przyszłością fanklubu czy inna grupa wiekowa? Czy one komuś przeszkadzają?

Jak macie jakieś pomysły na ich "zagospodarowanie" lub jakiekolwiek myśli na ich temat to piszcie.

Dragon

Dzieci ogólnie są przyszłością, bo kiedyś dorosną i nie ma sensu się od nich odcinać. Faktem jest, że w akcjach to raczej nie pomogą, co najwyżej Miłosz bo ma strój, ale jeśli chodzi o organizowanie większe to są potrzebne osoby w wieku Matiego i starsze. Brakuje też u nas osób 25+ mieszkające na stałe w Toruniu.
Co do tematu dzieci, to rzeczywiście same sobą się zajęły, ale mimo wszystko ktoś co jakiś czas powinien mieć na nich oko. Co mogą robić poza bieganiem, gadaniem, krzyczeniem i graniem w tą naszą gierkę z SF? Możliwe że minsy, ale to nie wszyscy raczej, bo część może być za młoda. Kalambury z normalnymi hasłami mogły by też przejść, czy inne zabawy.

Gajowy

Nie twierdzę że te dzieciaki są "bezpośrednią" przyszłością fanklubu, bo to osoby w wieku Matiego vel Szadoła szybciej dorastają Razz

A dzieciaki mogą się do tego czasu wykruszyć.

Ale to wcale nie znaczy że są nam całkowicie zbędne. O nie, nie! Nie wyrzucać i nie zaniedbać! Oko na dzieciaki mają z reguły rodzice którzy w zasadzie także się u nas doskonale odnajdują. Jeśli jednak chodzi o zagospodarowanie czasu, można spróbować coś porobić, i zbadać reakcje tych dzieciaków - może wolą się zająć same sobą? Tak czy inaczej myślę jesteśmy w stanie to zrobić, wszak jakieś tam zaplecze pedagogiczne mamy;)

Z tego co zauważyłem to Ci którzy podnieśli głos że młodzi przeszkadzają, szczerze przyznali że nie dbają o przyszłość fanklubu w sensie "co będzie jak nas zabraknie". Kwestia podejścia;)

Bolek

A to było ich więcej niż jedna osoba? W sensie tych co rzekomo "nie dbają".

Vergesso

Gajowy chciał być dyskretny Razz

Ale żeby wyjaśnić - to nie jest tak, że przyszłość fanklubu mnie nie obchodzi, bo jest wręcz przeciwnie. Z tym, że do tej przyszłości nie jest konieczne wyłącznie młode pokolenie w wieku 7-11 lat, ale starsi też tworzą przyszłość naszego lokalnego fandomu.
Wszyscy przecież, jak tu jesteśmy nie pojawiliśmy się od razu po utworzeniu fanklubu - każdy w innym momencie. I jakoś każdy z nas miał jakiś wpływ. Teraz też się pojawiają duuużo starsi - wystarczy spojrzeć na Spejna albo Łyżwę.

To nie jest tak, że nie chcę dzieci w fanklubie, albo że jest jak Nero z jej nastawieniem do młodszych - problem w tym, że nie lubię propagandy głoszącej, że dzieci są przyszłością, że będą elitą narodu itp. Co widać też po wypowiedzi Dragona:

Bolek

Ale póki co nikt nie robi wszystkiego pod dzieci. Tak właściwie my się nimi nie zajmujemy. Same sobą się zajmują. Tak więc nie problem chyba, jeżeli mała młodzież się sama pobawi. Mogą przynieść też swoje zabawki na spotkania.

Tak BTW czy ktoś myślał, żeby z naszymi byłymi młodszymi członkami się skontaktować? Skoro jest już towarzystwo w ich wieku.

RYBA

Pisaliśmy do Xarisa, ale nikt chyba nie pisał do Karola.

AepTiennai

Byłoby świetnie, gdyby Karol znów zajrzał. Ktoś ma jakiś kontakt do nich?

Ogólnie, sądzę, że jeszcze się musieliśmy przyzwyczaić do obecności młodszych fanów. Na następnym spotkaniu dobrze byłoby już uwzględnić w planie coś dla ludzi w każdym wieku(dla nich i dla nas).
Dobrze, że są Wink

Poza tym, dobrze by było, żeby chłopcy oswajali się z działaniami klubu, i -jeżeli ojcowie znajdą czas- np. zajrzeli z nami na WOŚP. Zresztą, tak już się dzieje- byli na treningach, na SF.

Plagueis

Ogólnie się głowiłem, kogo jest ten czwarty dzieciak a potem jego matka rozwiała wszelkie wątpliwości.

Niemniej jednak miejsce w fanklubie jest dla wszystkich i mi tam obecność młodych nie przeszkadza.

Vergesso

Ja się czasem głowię który jest który Razz

Miłosza rozpoznaję, ale kto z tych 2 pozostałych młodszych jest kim, to już problem Razz

Ja tylko dodam, że skoro już będziemy mieć tych młodszych w fanklubie, to czasem trzeba się będzie jednak z tymi dzieciakami pointegrować - wszystkiego im podporządkowywać nie możemy, jednak nie możemy też ich olać w stylu "My robimy swoje, a one swoje, nie mieszamy się wzajemnie". W zasadzie, stanowimy pewną jedność.

btw. z Xarisem to teraz nienajlepszy przykład jako młodszym - w tej chwili będzie kończyć gimnazjum lub zaczynać liceum Wink

Bolek

Tak, ale z Mateuszem już by się dogadał. Jeszcze jak by brata przyprowadził, to już w ogóle.

Bolek

Szukając linków do zdjęć z afterów, odnalazłem stary wątek. Zapraszam : D

http://www.torunskieimperium.fora.pl/only-vip,20/czlonkowie-ponizej-12-lat,203.html

Dragon

Ogólnie czytając ten temat od razu widać, jak podejście niektórych ludzi na przestrzeni tych lat się zmieniło Wink