Festyny festyny i spotkanie

Bolek

Jak będę na 9:00 na Rapackiego, to zdążymy dojść pod szkołę? Kto chętny, by służyć mi za przewodnika? ;>

Vergesso

Będę na imprezie na Gagarina. Co tam właściwie przygotowujemy?

Ja mogę posłużyć za przewodnika, o ile się wyrobię do 9 Razz

Cread

to co wyżej już napisałem - pokaz/y plus zdjęcia z misiem itd. Ma nas być widać.

Cread

Dziękuję za udział w dzisiejszym festynie:
-Nero
-Alanowi
-Preziemu
-Dragonowi (choć był bez stroju, ale sprawdził się jako nosiwoda:) )

Aktualizacja co do jutra:

po festynie w szkole podstawowej część z nas zostanie na miejscu i przygotuje grilla, tak, aby osoby, które przyjdą spod Kameleona pod przewodnictwem Dragona (zbiórka normalnie o 13.00), miały już gotowy "żar" Smile

Z uwagi na nieużyteczność parku bydgoskiego grill (o ile pozwoli pogoda Smile

), odbędzie się przy akademikach na bielanach przy lasku.
Jak już będziecie blisko, to wyjdę po Was, zebyście nie pobłądzili.

Bolek

Z tego co patrzyłem jutro ma być ciepło, z lekkim zachmurzeniem.

darth_sumek

Zacznę od tego, że wieści o mej śmierci są mocno przesadzone Razz

Na festynie jutro będę (w końcu to pod moim blokiem ;p), ale bez stroju, bo buty zostawiłem po zimie w domu :/. Ale wezmę płaszcz i miecz.

Bolek

19 czerwca 2010 r. odbyło się kolejne spotkanie TISW. Tym razem zaczęliśmy trochę inaczej. Z samego rana zebraliśmy się pod szkołą podstawową na ul. Gagarina. Tam też zaprezentowaliśmy nasz fanklub na boisku szkolnym. Doszło do pojedynku na popularne FXy, oraz prezentacji strojów. Szczęśliwcy załapali się na darmową kiełbaskę i czekoladowe mleko.
Wkrótce po prezentacji przeszliśmy do oficjalnej części spotkania. Po początkowych problemach, ze znalezieniem odpowiedniego miejsca, zaczęliśmy na zmianę pilnować terenu i odwiedzać miejscowy sklep po prowiant na grilla. Wkrótce rozpoczęliśmy pichcenie, w oczekiwaniu na resztę osób, które nie przybyły na wcześniejszą prezentację.
Reszta szybko dotarła, tak więc mogliśmy rozpocząć poruszanie spraw organizacyjnych. Nie zabrakło rozmów o StarForce, Dniach Fantastyki we Wrocławiu, a także o sprawach miej przyjemnych, jak zmienna frekwencja. Toruńscy fani ucieszą się, że dane im będzie spotkać nas na miejscowym Coperniconie w dniach 15-17 października, tegoż roku.
Wkrótce po omówieniu spraw organizacyjnych, zaprezentowaniu nowo przybyłych osób i skrócie najważniejszych informacji z miesiąca, przeszliśmy do kalamburów.
Jak zawsze zabawa ta przyniosła wielu mnóstwo śmiechu. Przekonaliśmy się, że niektóre postaci, zarówno te fikcyjne, jak i żywe są na tyle charakterystyczne, że nie trzeba wielu gestów, by je opisać.
W międzyczasie nie zabrakło oczywiście wielu rozmów, na różne tematy. Fani dyskutowali o nowym Timelinie do The Old Republic, czy trailerach, które ostatnio ukazały się na E3. Rozmowy na tematy nie poświęcone gwiezdnym wojnom, również nie należały do rzadkości. Widać to było, kiedy wszyscy się przerzucili na rozmowy o serialach, takich jak „Rzym”, „Spartakus”, „Star Gate”, czy „Battlestar”.
Wkrótce wszyscy po kolei zaczęli się zbierać. W końcu pozostała czwórka fanów, czyli Gajowy, Prezi, Vergesso i Bolek, postanowili udać się do pizzerii, gdzie wspólnie snuli plany na Dni Fantastyki, które odbędą się już za tydzień.

Lista Obecności:
- Cread
- Vergesso
- AlanAku
- Darth Sumek
- Dragon
- Prezicz
- Nero
- Gajowy
- Bolek
- Gaja
- Ryba
- Ania
- Filip

Alan, działaj.

Gajowy

Yeah! Całkiem fajowo. Tylko szkoda że dostałem po tych paluchach:/ W sumie to mimo tych początkowych grymasów to pomachał bym sobie bokkenem. I pograł w minisy:P

Bolek do następnego grilla musisz ćwiczyć nadziewanie kiełbaski na widelec, a cała reszta musi się dokumentnie zapoznać ze źródłami o Bane, by wygryźć klan Skywalkerów z kalamburów Razz

Bolek

Niech oni lepiej zaopatrzą się w coś innego, a nie my tu im będziemy Bane'a specjalnie przygotowywać Very Happy

Nie moja wina, co do kiełbachy. To wina plastikowego widelczyka Very Happy

Plagueis

Było epicko, wg mnie jedno z najlepszych spotkań

Cread

Bardzo dziękuję wszystkim za przybycie Smile

Jeszcze bardziej dziękuję za pomoc i wsparcie na ostatnich festynach:)

Jesteście wspaniali - a ostatnie spotkanie było arcy-rodzinne! Smile

Oby więcej takich, choć niekoniecznie w takiej formie (bo może się znudzić Wink

)

Melquides

sory ze nie przyszedlem ale zapomnialem Sad