Holocrony Sithów

Bolek

Tak sobie myślę przypominając sobie Wielką Wojnę Nadprzestrzenną i czytając o holocronach w Jedi vs. Sith.

Czy Jedi nie popisali się głupotą, kiedy to Odan-Urr odnalazł holocron sithów i zamiast zniszczyć go, schował go w nowo powstałej Bibliotece Jedi? Tak samo Vodo-Siosk Baas i Atris. Posiadali kolekcję holocronów Sithów. Ja się pytam na cholerę. Czy 20.000 lat powracania Sithów/Mrocznych Jedi z powodów odnajdywanej wiedzy nie nauczyła ich żeby takie rzeczy odrazu niszczyć? Tak samo holocron Dartha Andeddu, który z tego co pamięam został wykradziony z Świątyni.

Dragon

Prawdą jest, że Jedi mieli sporą kolekcje holocronów Sithów. Sidous twierdził, że są one podróbkami, jednak wątpie żeby mówił prawdę. Czemu jedi ich nie niszczyli? To proste. Było by to niezgodne z ich własnym kodeksem, cytując "Nie ma ignorancji - jest wiedza". Nie mogli oni od tak ingorować jakiejś części wiedzy o mocy. Takie jest moje zdanie.

Bolek

Dlaczego w takim razie bronili tej wiedzy? Stawali sami przeciw własnemu kodeksowi. Nawet mistrzowie musieli uzyskiwać specjalne prawa by przeglądać te holocrony.

Dragon

Niszczenie wiedzy to jedno, a niebezpieczeństwo stosowania jej to drugie. Po prostu Jedi bali się, że Jedi przejda przez to na ciemną stronę mocy. Nie niszczyli ich, bo było to z ich strony ignorancją, ale też bali się dac większej części Jedi dostęp do niej z wiadomych przyczyn.

Bolek

Dlaczego w takim razie nie zamknęli tego szczelnie, tylko pozostawili w lipnej jakości zabezpieczeniach, skoro Exar Kun po prostu wszedł sobie do pokoju Odan-Urra i wziął mu holocron. Coś tu jest nie tak. Jeżeli już ktoś chce badać holocron, to niech to robi w pokoju ze ścianami grubości 10 metrów.

Gość

Atris się zeźliła to się nie dziwię, że je miała

Plagueis

Na moje to Jedi święcie wierzyli w to, że holokrony są pod ich kuratelą bezpieczne, byli tak pewni swej mocy, że poprzestali na strażnikach, którzy mieli pilnować tych holokronów i tyle. Może też szkoda było im kredytów na potężne zabezpieczenia. Nawet gdyby je mieli, z pewnością zatroszczyli by się o własne holokrony, nie zaś holokrony sithów jako te "złe" i "obce".