Zahcon 2009 - dyskusja

Dragon

Zapraszam wszystkich do dyskusji na temat Zahconu 2009. Co było fajne, co by można było poprawić, zmienić, co wypadło wręcz tragicznie. Chciałbym się skupić tutaj na naszym bloku, naszej sali, naszym przygotowaniu do konwentu, bo na to mamy wpływ i przydałoby się to jak najbardziej usprawnić. Taka dyskusja pomoże nam na przyszłość. Tak więc zapraszam do wypowiedzi.

Gość

Dobra to ja zacznę... moim zdaniem należy zrezygnować z wystawki bo to trochę roboty z noszeniem i ustawianiem, a tłumów i tak przy tym nie ma. Zamiast tego też wystawka, ale bardziej symboliczna... czyli coś co zwraca uwagę (patrz gadżety czy duże, ładne modele). Stroje hmmm... o ile to możliwe to powinniśmy w nich chodzić jak najwięcej, żeby zwracać uwagę i reklamować nasze punkty (mówiąc szczerze to w tym roku nie było za bardzo dla kogo ;] ). Można porobić jakieś własne plakaty na korytarzach z naszym blokiem, bo takie coś bardziej przyciąga oko niż tabelka w rozpisce. Na razie tyle mi przyszło do głowy.

Dragon

Nie można brać pcvałek z tą powgniataną gąbką, co się ledwo na broni trzyma, bo to boli Wink

Poza tym jeżeli o mnie chodzi, to muszę przestać robić prelekcje na spontanie, bo chyba średnio mi to wyszło tym razem, ale to moje osobiste zdanie.

Nero

Co do prelekcji to wypadły fajnie, może za wyjątkiem mojej Very Happy

Co do wystawki to bym się zgodziła, można ją zmniejszyć. I stroje. Z imprezy na imprezę coraz mniej się w nich pokazujecie. Tak, wy, bo ja zasuwałam w przebraniu ciągle, za wyjątkiem niedzieli Razz

Mam wrażenie, że niektórym się już to znudziło czy jak Very Happy

Vergesso

Ja ze swoją prelką o łowcach nagród miałem kłopoty, bo się nie wyrobiłem w ciągu godziny Smile

Co do tego, co zmienić - przede wszystkim dobrze byłoby mieć oddzielną salę do spania, bo potem są kłopoty ze zbieraniem wszystkiego do kupy czy...wiecie czym Very Happy

, żeby na rano wszystko było gotowe. Poza tym, tak jak mieliśmy w planach, tak trzeba było zrealizować wszystkie punkty programu, bo np. RPG do skutku nie doszedł. Zgodzę się też z Alanem, że następną wystawkę możemy zrobić symboliczną. Ba, powiem nawet że w ogóle można z wystawek zrezygnować. No bo czy na jakichś knwentach ludzie robią wystawki stuffu?
Można też w przerwach między punktami programu puszczać soundtracki SW z filmów i gier.

Xaris

Plagueis

No na pewno słabo wypadła frekwencja na konwencie. Rok temu wydawało się jakoś, że było więcej ludzi.

Jeśli chodzi o wystawkę to zależy, wg mnie ogrom kolekcji przyciąga uwagę. Minusem jest oczywiście taszczenie tego całego stuffu, no ale cóż wszystko ma swoje plusy i minusy.

Co do prelekcji, no zdarza się że potrwają dłużej niż zaplanowaliśmy. IMO powinno się wybierać konkrety, zawrzeć najważniejsze informacje. To jest trudne, no ale jeżeli trzeba się wyrobić w godzinę to lepiej tak zrobić.Chociaż prelekcja Bolka, pomimo że długa to mnie zainteresowała i z pewnością mógłbym wysłuchać całej Smile

W kwesto strojów tak się wypowiem, podzielam rację Alana, ze powinno się chodzić w nich jak najczęściej, no bo nie po to się wydawało kasę by chodzić w nich sporadycznie. Jednak Xaris też ma trochę racji, czasem noszenie stroju przez długi czas pozostawia dolegliwości np. ból pleców i takie tam. Uważam jednak że przerwę w noszeniu stroju można sobie zrobić np. wieczorem, kiedy się kładzie spać. Poza tym dla ukochanego uniwersum można trochę wycierpieć Smile

. W końcu trzeba pamiętać że Vader przeżył w uwierającym i swędzącym kostiumie 23 lata!

Nero

Co wy dajecie. Toż to mnie chodzenie w przebraniu wcale nie męczy. Powiem więcej. Będę szukać takiej roboty, żeby móc do niej w nim chodzić Very Happy

Bolek

No to jedziemy.

1. Takie sprawy typu LEGO i tablica z Anakinem, Obi-Wanem i Padme powinniśmy załatwiać na długo wcześniej niż w dniu konwentu. Trochę mi to przeszkadzało że trwa konwent, a ja muszę pół miasta iść po rzecz z której tak właściwie nikt nie korzystał (przynajmniej tak mi się wydawało). Myślę że jakbyśmy w czwartek to załatwili to szkoła na pewno by stanęła dla nas otworem.

2. Powinniśmy reklamować trochę bardziej prelekcje. Mimo że frekwencja na Zahconie była mała, to nasi koledzi z bractwa rycerskiego mimo wszystko byli franami Star Wars. Może i nie wielkimi, ale z tego co zrozumiałem to ulwielbiają filmy. Myślałem żeby zrobić duży plakat pokazujący wypełnioną salę i kogoś w stroju przedstawiający swoją prelekcję, a przy tym hasło typu "Przyjdź na prelekcję, a nie spotka cię gniew Dartha Vadera" i pod hasłem zrobiłoby się pole do wklejenia, lub też napisania zmywalnym pisakiem punktów programu.

3. Wystawka. Też o tym myślałem i rzeczywiście naliczyłem skromną ilość osób przeglądających wystawkę. Tak sobie pomyślałem, że może zamiast pokazywać ogrom EU w książkach i komiksach, to może lepiej byłoby wydrukować porządną chronologię. Kto widział Jedi vs. Sith widział jaka fajna chronologia jest na początku tego przewodnika. Możnaby to powiększyć i zrobić z tego plakaty w stylu tych z Zahconu. Tamta chronologia jest na tyle dobra że krotko i rzeczowo opisuje większość wydarzeń. Również w tym momencie na końcu jak byśmy mieli datę 130 ABY - Wojna Sithańsko-Imperialna, by się dopisało "Któryś z punktów cię zainteresował? Przyjdź na prelekcje fanów Star Wars, lub spytaj członków Toruńskiego Imperium Star Wars".

4. Stroje. Sam nie posiadam, ale wiem że jako dziecko to mnie między innymi przyciągało do Star Wars Razz

. Tak więc powiem tak. Im więcej stroi tym lepiej.

5. Prelekcje. Wiesz co Dragon, akurat twoja wydaje mi się jedną z najlepszych na Zahconie. Niezwykle mnie zainteresowałeś no i wręcz zdziwiłeś tym, że Jedi używali mocy ciemnej strony. Co do mojej prelekcji, to przyznaję że trochę przeliczyłem swe możliwości, ale też liczmy że kiedy kończyłem miałem jeszcze z 40 minut do końca czasu. Miałem 2 godziny, a quiz przedłużył się i to bardzo. Najwyżej zostanie mi na Zahcon 2010, o ile będzie. Wtedy napiszę tylko że na poprzednim konwencie mogliście posłuchać o antycznych Wojnach w SW. Tym razem czekają was wojny bardziej znane. Mandaloriańskie, Wojna Domowa Jedi, Mroczne Wojny, Wielka Wojna i Nowe Wojny Sith. I TUTAJ akurat zmiesciłbym się idealnie w te 2 godziny, a nawet zostałoby trochę czasu na planowaną wcześniej dyskusję. W każdym razie przynajmniej cieszy mnie to że podobało się i Vergowi, prezicz też wyglądał na zainteresowanego, zwłaszcza odnośnie Wojny z Duongoinami (czy jakoś tak), no i Bydgoszczanie też słuchali, a nawet szeptacjąc wymieniali uwagi co pokręciłem, co jest domysłami itp (np. to że Ajunta Pall był I Lordem Sith)

6. Karaoke musi być i myślałem nawet o konkursach związanych z muzyką w star wars. Co prawda Marsz Imperialny ciężko by było zaśpiewać, ale np. Star Wars A capella, Saga Begins, Gangsta Rap ( Very Happy

). To by się ludziom podobało Very Happy

7. Co do RPGa, to akurat nie da się tego przewidzieć czy wyjdzie, czy nie jeżeli nie ma ustalonej godziny sesji. Wiadomo, w czasie jak się umawiamy na RPGa mogło coś komuś wyjść. Tak właśnie wyszło z chłopakami, którzy woleli iść na LARPa niż grać ze mną i z Alanem, który ostro napalił się na grę. No cóż najwyżej możemy zagrać na którymś ze spotkań. Scenariusz cały czas jest i kart postaci też nie będę wyrzucać.

8. LARP. Musimy w końcu zrobić tego LARPa. Nawet na wrzesień byłoby dobrze zrobić coś takiego. Jak gadałem z ludźmi z Inowrocławia, to tak im się spodobały LARPy, że w przerwach w piciu nie chodzili na prelekcje, tylko właśnie na LARPy.

9. Prezentacja TISW. Myślałem o tym już na Zahconie, widząc ile osób z sali obok są fanami Star Wars. Może by tak w czasie pokazu fanfilmów Star Wars weszłą grupa ubrana w stroje i z FXami i mówiąc że rekwirują komputer w imieniu Imperatora (tutaj wchodzi Verg) odpalają prezentacje filmową na temat TISW. Nagrało by się coś ze spotkań, zdjęcia z akcji, coś żeby zainteresować ludzi do członkowstwa i wspierania akcji (a co jakby jakiś sponsor był na sali? :]). To by mogło być dobre.

Jak coś mi się przypomni to jeszcze dopiszę.